piątek, 3 czerwca 2011

Edward Nożycoręki

Edward Nożycoręki, Edward Scissorhands

Edward Nożycoręki (Edward Scissorhands) reż. Tim Burton


Filmy Burtona są specyficzne. W każdym z nich zostaje przedstawiony świat balansujący na granicy rzeczywistości, baśni i groteski. Nie inaczej jest z „Edwardem Nożycorękim”.

W ponurym zamczysku położonym na szczycie ogromnej góry mieszkał Edward. Był dziełem wielkiego wynalazcy, który dał mu wnętrzności, serce, mózg, wszystko, no prawie wszystko... To słowa z pierwszej sceny filmu, które babcia kieruje wnuczce pragnąc opowiedzieć jej skąd się bierze śnieg.

Rzeczony wynalazca nie dokończył swego dzieła. Edward (Johnny Depp) zamiast rąk posiada nożyce a po śmierci swego twórcy zmuszony jest pędzić samotny żywot. Od osamotnienia ratuje (?) go Peg Boggs (Dianne Wiest) – konsultantka Avonu, która po nieskutecznych próbach sprzedaży swych produktów w miasteczku, desperacko próbuje sił w tajemniczym zamku. Peg wzrusza los dziwnego chłopca i postanawia zabrać go do domu. Miasteczko kontrastuje z zamkiem. Edward jest oszołomiony, zarówno miastem jak i zainteresowaniem jakie wzbudza. Powoli odnajduje się w nowym otoczeniu. Na jaw wychodzi jego artystyczna dusza. Za pomocą swych „dłoni” tworzy rzeźby z roślin oraz wyczarowywuje oryginalne fryzury.

Idylla jest pozorna. Kolorowe domki kryją fałszywych mieszkańców. Ich troska i uprzejmość są maską wścibstwa. Traktują Edwarda jak zabawkę, wybryk natury z chęcią wykorzystują jego umiejętności. Nie wszyscy w miasteczku są źli. Wspomniana Peg bezinteresownie wyciąga pomocną dłoń, jest z Edwardem nawet gdy sąsiedzi odwracają się od jej podopiecznego. Jej córka Kim (Winona Ryder) początkowo nastawiona negatywnie do Edwarda uczy się, że pozory mylą. Między młodymi rodzi się uczucie. Jednak to nie wystarcza. Zaszczuty Edward jest zmuszony powrócić do zamku.

Deep wydaje się być stworzony do ról dziwaków (kapitan Jack, Szalony Kapelusznik, Willy Wonka). Grając Edwarda pokazuje wystraszonego chłopca o wielkim sercu z ciekawością patrzącego na świat. Całość wspomaga niesamowita charakteryzacja: nastrzępiona fryzura, blada, poryta bliznami twarz oraz groteskowy „strój” – czarny kombinezon zwieńczony ostrzami na dłoniach. Sam Deep też przyczynił się znacznie do tego wizerunku. Przed realizacją filmu schudł 12 kg.

Na uwagę zasługuje również muzyka wielokrotnie współpracującego z Burtonem Danny’ego Elfmana. Dzięki tej muzyce utrzymany jest niesamowity, magiczny klimat. Próbka poniżej. Enjoy ;)


1 komentarz:

  1. "Deep wydaje się być stworzony do ról dziwaków" ooo tak:) (bardzo proszę, nie "Deep" tylko Depp)

    OdpowiedzUsuń